Pewnie będziecie zaskoczeni jak wiele ciekawych materiałów w sieci jest udostępnionych za darmo. Są to niezwykłe żródła informacji o świecie. Tylko trzeba wiedzieć jak i co szukać. Pomoże nam w tym pan Kamil Śliwowski i jego blog:
"OTWARTE ZASOBY EDUKACYJNE to wszystkie materiały edukacyjne dostępne swobodnie i za darmo z możliwością ich dalszego dowolnego modyfikowania i wykorzystania.
Otwarta edukacja ma wpływ zarówno na uczniów i nauczycieli, jak i na rodziców, szkoły, instytucje oświatowe, środowiska eksperckie, decydentów czy biznes – wydawców, firmy technologiczne i szkoleniowe.
Otwieranie coraz większej liczby zasobów edukacyjnych i darmowe ich udostępnienie w formie cyfrowej stanowi odpowiedź na wiele potrzeb powyższych grup, przynosząc im konkretne korzyści."
definicja pochodzi z „Otwarte Zasoby Edukacyjne w Polsce — uwarunkowania i szanse rozwoju”, raport Centrum Cyfrowego opracowany przez Kamila Śliwowskiego, Marlenę Plebańską, Alka Tarkowskiego, Annę Stokowską.
Na blogu można znaleść różne kategorie OZE, np. zdjęcia i grafiki, aplikacje i narzędzia, muzyka, wideo, materiały edukacyjne. Każda ketegoria składa się z artykułów, z których można wybrać temat, który nas interesuje. Wszystko dokładnie opisane, mnóstwo ciekawostek i linków to stron źródłowych.
Możemy się wybrać do Narodowego Parku Yellowstone i posłuchać dźwięków zwięrząt, przyrody, ale można te dźwięki pobrać i wykorzystać w swojej pracy.
A czy wiedzieliście, że NASA jako agenda rządu federalnego musi udostępniać publicznie wszystkie zdjęcia planet wykonywane przez satelity, oprócz tych, które maja charakter tajny. Zdjęcia są piękne i oryginalne i bardzo chętnie wykorzystywane między innymi przez artystów.
Przykładem niech będzie zdjęcie Ziemi wykonane przez sondę z perspektywy Księżyca.
oprac.
Agnieszka Skrok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz